The Firearms Forum banner

Budowa 300 Blackout. Naboje się zacinają.

14K views 37 replies 13 participants last post by  zant  
#1 · (Edited)
Mam konstrukcję 300 blackout, nad którą pracowałem. Kiedy przeładowuję broń, nabój przechodzi z magazynka do komory, a następnie nie da się go ręcznie wyjąć z komory.

Mój problem jest podobny do tego.
Co powoduje ten problem?

Rzeczy, które do tej pory próbowałem, aby rozwiązać problem:
Zauważyłem, że magazynki Magpul 300 Blk powodują problemy z podawaniem, więc wypróbowałem magazynek C-Products i zacząłem uzyskiwać niezawodne podawanie z Ammo Inc 300blk Vmax, ale naboje nadal utykają w komorze i trudno je niezawodnie (ręcznie) wyciągnąć. Broń nie została jeszcze wystrzelona, ale z tym problemem jestem pewien, że nie będzie działać.

Używam następujących części:
Mega Arms Gator Lower
Mega Arms upper
Mega Arms 300 Blk barrel
Master of Arms Adjustable Gas Block
Zev Wedge Lock Handguard
CMC Bolt Carrier Group
CMC Lower Parts Kit
(jeszcze nie zainstalowano spustu)
VLTOR A5 Buffer (A5SH0 Stal nierdzewna 6,35oz, w przybliżeniu równoważny A5H3, Vltor Rifle Spring)
LMT Buffer Tube (308)
 
#4 · (Edited)
Przeładowania?
SB rozmiar mosiądzu.
W poście otwierającym stwierdzono, że używam niedawno zakupionej AMMO INC 300 blackout 110gr V-MAX, fabrycznie nowej.
Niektóre z polimerowych końcówek wychodzą zgięte lub zniszczone.

Dzięki.

 
#8 ·
Nie widzę, jak rampy podające mogłyby spowodować zacięcie się łuski. Słabe podawanie tak. Może zmierz swoją amunicję u podstawy i porównaj ze specyfikacjami SAAMI (znajdź online). To musi być albo zła amunicja, albo zła komora.
Nie przeładowuję i nie posiadam żadnego sprzętu, który mógłby to sprawdzić.
 
#10 ·
Czy zamek się cofnie? Jeśli tak, to o ile? Czy zamek jest suchy, czy mokry? Jeśli mokry, czego używasz do smarowania? Czy się zacina lub sprawia wrażenie, jakby się zacinał, jeśli nie ma w nim naboju? Czyściłeś komorę przed wprowadzeniem naboju? W komorze może znajdować się wysuszony środek ochronny, który pozwala na wprowadzenie naboju po zatrzaśnięciu, ale blokuje go podczas ręcznego wyciągania. Przyjrzyj się dokładnie komorze. Może również mieć szorstką komorę. Mam AR, który urywał obrzeża za każdym razem, gdy używałem południowoafrykańskiego 5,56, co jest uważane za dość mocny nabój. Skończyło się na wypolerowaniu komory i rozwiązaniu problemu.
 
#11 ·
Czy rygiel się cofnie? Jeśli tak, to o ile? Czy rygiel jest suchy, czy mokry? Jeśli mokry, czego używasz jako smaru? Czy się zacina lub sprawia wrażenie, jakby się zacinał, jeśli nie masz w nim naboju? Czyściłeś komorę przed wprowadzeniem naboju? W komorze może znajdować się wysuszony środek ochronny, który pozwala na wprowadzenie naboju po uderzeniu do przodu, ale zatrzymuje nabój podczas ręcznego wyciągania. Przyjrzyj się dokładnie komorze. Może również mieć szorstką komorę. Mam AR, który zrywałby obrzeża za każdym razem, gdy używałem południowoafrykańskiego 5,56, co jest uważane za dość mocny nabój. Skończyłem na wypolerowaniu komory i rozwiązałem problem.
Cofnie się o ułamek cala i mogę użyć wspomagania do przodu, aby wepchnąć go do komory (czasami). Używam starej puszki Strike Industries XPLC Gun Oil (CLP), to fantastyczny środek zapobiegający rdzewieniu.

 
#14 ·
Naciśnij spust, a wszystko powinno opuścić komorę bez problemu.
Spust nie jest jeszcze zainstalowany (jest w drodze pocztą i nie zostanie zainstalowany ze względów bezpieczeństwa).
Zacięcie wystąpiło po raz pierwszy przy pierwszym naboju, którym załadowałem karabin, a następnie przy kilku kolejnych nabojach (20 nabojów w magazynku 30-nabojowym).
W każdym innym AR, który mam, można ręcznie przeładować cały magazynek (używając uchwytu do ładowania) bez tego rodzaju problemu. Mój 300 blackout nie powinien być tu wyjątkiem, prawda?
 
#15 ·
Jeśli nie masz żadnych narzędzi pomiarowych, możesz rozważyć zakup przymiaru do nabojów 300 AAC. Możesz go znaleźć w Midsouth Supply za około dwadzieścia dolarów. Jeśli Twoje naboje pasują do przymiaru, to problem najprawdopodobniej tkwi w komorze. Może brzmieć głupio, ale sprawdź dwukrotnie, czy w lufie nie ma żadnych przeszkód.
 
  • Like
Reactions: PRR1957
#20 ·
Jeśli nie masz żadnych narzędzi pomiarowych, możesz rozważyć zakup wskaźnika naboju 300 AAC. Możesz go znaleźć w Midsouth Supply za około dwadzieścia dolarów. Jeśli Twoje naboje pasują do wskaźnika, to problem najprawdopodobniej tkwi w komorze. Może brzmi to głupio, ale sprawdź jeszcze raz, czy w lufie nie ma żadnych przeszkód.
I tak miałem złożyć u nich zamówienie, jeszcze jeden przedmiot dodany do koszyka.
Czy wyciąg jest w porządku? Jaka jest COAL Twoich nabojów?
Jak mogę sprawdzić bez narzędzi pomiarowych? Próbowałem dwóch zupełnie nowych BCG: CMC i JP, te same wyniki. Oba są znane ze swojej jakości.
Czy pomalowanie pocisku niebieskim barwnikiem Dykem lub markerem pomoże zobaczyć, czy trafia on w gwint?
Zamówię kilka w tym tygodniu i opublikuję wyniki. Jak dotąd nie widzę żadnego gwintowania na mosiężnej łusce na żadnym z moich 20 nabojów, które przechodziłem. Tylko kilka typowych otarć od komorowania.
 
#17 ·
Mam kilka takich samych nabojów Ammo Inc. V-Max. Jeszcze żadnego z nich nie wystrzeliłem, ale zauważyłem, że ramię pocisku jest dość mocno wysunięte do przodu i prawie nie wygląda na osadzone wystarczająco głęboko, patrząc moim niewtajemniczonym okiem. Zdecydowanie różnią się od moich innych nabojów .300 BO. Myślę, że możliwe jest, że płaszcz pocisku wchodzi w gwint. Czy widzisz ślady gwintu na nabojach, które możesz usunąć? Wiem, że to nie wyjaśnia bezpośrednio zniszczonych końcówek balistycznych, ale może to być wskazówka dotycząca głębokości osadzenia pocisku lub długości całkowitej? :unsure: Mogę spróbować twojego testu jutro, jeśli będę miał czas i dam znać, co widzę.
 
#18 ·
Sądzę, że jest możliwe, że płaszcz pocisku wchodzi w gwint. Czy widzisz ślady gwintu na nabojach, które możesz usunąć?
Czy uderzenie pocisku barwnikiem Dykem blue lub markerem pomoże zobaczyć, czy trafia on w gwint?
 
  • Like
Reactions: ponycar17
#24 ·
Polimerowa końcówka pocisków ulega uszkodzeniu w wyniku tego, że nabój jest popychany do przodu przez zamek / BCG i uderza w rampy podające. Powinny istnieć prawa i lewa rampa podająca, które zaczynają się w górnym odbiorniku i przechodzą do prawej i lewej rampy podającej na tylnej krawędzi przedłużenia lufy. Jest to określane jako przedłużenie lufy / odbiornika M4. Czasami występuje niedopasowanie ramp podających odbiornika i ramp podających przedłużenia lufy. Dopasowanie / mieszanie ramp podających za pomocą szlifierki typu Dremel i polerowanie wraz z polerowaniem ostrych krawędzi krawędzi występów zamka przedłużenia lufy. Innymi słowy. Wszędzie tam, gdzie pocisk / nabój wjeżdża do komory.

Jeśli widoczne jest niedopasowanie rampy podającej między górnym odbiornikiem a przedłużeniem lufy, końcówka pocisku zaczepi się o niedopasowane krawędzie i wpłynie na podawanie naboju, z możliwością zgięcia szyjki łuski naboju z powodu względnie dużej siły z BCG naciskającego na nabój, wyrywania z magazynka i końcówki pocisku gwałtownie stykającej się z rampami podającymi.

Ze względu na stosunkowo małe ramię na naboju 300BO, zgięta szyjka łuski może spowodować lekkie wybrzuszenie ramienia naboju, co może spowodować zakleszczenie łuski w komorze z powodu jej niewłaściwego kształtu. Spróbuj tego testu.
1 - Zablokuj BCG z powrotem.
2 - Włącz zabezpieczenie.
3 - Trzymaj wylot lufy karabinu prosto w dół.
4 - Włóż załadowany nabój przez port wyrzutowy do komory.
5 - Ułatw BCG do przodu.
6 - Całkowicie osadź zamek, aby wyciąg przesunął się po obrzeżu naboju.
7 - Pociągnij za uchwyt przeładowania, aby sprawdzić, czy nabój wyciąga się z łatwością, czy z trudnością.

Jeśli nabój wyciąga się z łatwością, problem jest spowodowany działaniem podawania. Jeśli nabój wyciąga się z trudnością, przyczyną może być krótka komora w lufie lub zbyt gruba szyjka łuski. Grubość szyjki łuski z osadzonym pociskiem można zmierzyć za pomocą mikrometru 0,0000” - 1,0000”. Mikrometr o mniejszej rozdzielczości może wystarczyć. Prostszą metodą jest pokolorowanie szyjki załadowanej łuski niebieskim lub markerem i powtórzenie wcześniej podanych kroków 1 - 7.

To jest ilustracja ze strony internetowej SAAMI (Sporting Arms and Ammunition Institute, Inc), która ustala standard branżowy dla wymiarów nabojów i komór.
Image

Wymiar nominalny grubości szyjki łuski wynosi 0,340” (8,484 mm). Część szyjki komory wynosi 0,350” (8,509 mm) - 0,370” (8,560 mm) ze względu na lekkie zwężenie szyjki łuski w wyniku łuski 300 BO uformowanej z skróconej łuski Rem. 223 / 5,56x45, w której położenie szyjki / ramienia 300 BO jest uformowane w górnej części korpusu łuski Rem. 223 / 5,56x45, która jest wewnętrznie zwężona. Może to spowodować, że podstawa szyjki 300 BO będzie miała większą średnicę niż specyfikacja SAAMI. Jak wspomniano wcześniej, można to zweryfikować za pomocą mikrometru, a nawet suwmiarki lub suwmiarki cyfrowej.

Pracowałem dla firmy budującej górne części AR15/16 i w tym czasie oferowano 300 Whisper / 300 Fireball. 300 BO nie został jeszcze wprowadzony przez AAC. Przy kilku okazjach 300 Whisper / Fireball został odesłany do analizy przez klienta, którego domowej roboty, reformowane naboje zacinały się w komorze. Poproszono o przesłanie kilku próbek załadowanych nabojów klienta wraz z górną częścią w celu oceny wymiarów łuski i przy każdym szyjka łuski była za gruba. Firma miała specjalnie wykonany rozwiertak szyjki komory z długim pilotem, aby otworzyć część szyjki komory dodatkowo o 0,005”, aby pomieścić amunicję klienta.
 
#28 · (Edited)
Dlaczego używasz rury buforowej .308?,,,Dlaczego bufor jest tak ciężki?....Dlaczego nie używasz rury i sprężyny A5?
Bufor VLTOR A5 ma taką samą długość jak rura buforowa 308 (to ta sama część), a sprężyna, którą zamówiłem, była oficjalną sprężyną A5 od VLTOR, która jest dobrze znana jako zwykła sprężyna karabinu AR (dostarczona w opakowaniu z taką etykietą). Bufor jest równy H3 i jest zalecaną wagą do użytku mieszanego, tłumionego/nie tłumionego. Standardowy bufor VLTOR A5 H3 jest wykonany z miękkiego aluminium i odkształca się przy powtarzających się uderzeniach stalowego nośnika narzędziowego.

 
#31 · (Edited)
Moja ostatnia odpowiedź nr 29 wyświetliła się trochę dziwnie.
Daniel Defense i Bergara wykuwają swoje komory w tym samym czasie co gwintowanie, nie jestem pewien, kto był producentem OEM dla MEGA lub czy po prostu robili to we własnym zakresie. Przy pozyskiwaniu części ograniczyłem liczbę producentów w mojej broni do minimum, aby zminimalizować efekt kumulacji tolerancji. Większość Upper, w tym uchwyt do ładowania, pochodzi od MEGA (Pre-zev). Z dwoma różnymi BCG otrzymuję ten sam wynik (BCG JP jest prawie miernikiem pomiaru sam w sobie). Śruby JP są praktycznie jedynymi śrubami, które większość producentów precyzyjnych luf poleca lub dołącza do swoich luf, aby zagwarantować dokładność, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu nie mogą przepuścić cytryny.


Sprawdziłem moje rampy podające i czuję bardzo gładkie i wyrównane dopasowanie.
 
#36 ·
Pracuję w przemyśle zbrojeniowym i produkujemy AR-y 300BLK, a także inne. Przez ostatnie 10 lat miałem do czynienia ze wszystkimi klientami, którzy mają takie problemy. To część mojej pracy tutaj. Osobiście przeładowuję 300BLK od około 9 lat, a ogólnie przeładowuję od ponad 25 lat. Widziałem to wszystko. Mogę wam powiedzieć, że w większości przypadków problem dotyczy amunicji. Zawsze będą problemy z ponownie uformowanymi łuskami 5,56 lub .223 ze względu na sposób, w jaki mosiądz jest zaprojektowany. Mosiądz jest najcieńszy przy szyjce i stopniowo grubieje w miarę zbliżania się do dna łuski. Kiedy odcinasz łuskę 5,56 na ramieniu, odcinasz ją w grubszej części łuski niż szyjka. W konsekwencji, kiedy formujesz ją za pomocą matrycy do pełnego formatowania z małą podstawą, sprawiasz, że ID jest nieco mniejsze niż powinno być. Kiedy reszta procesu jest zakończona i osadzasz pocisk, otwiera on wylot łuski, więc OD jest nieco większy, ale prawdziwym problemem jest to, że podnosi i rozszerza również maleńkie ramię łuski 300BLK. Może to spowodować zablokowanie się łuski podczas próby wprowadzenia jej do komory.

Inną rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że nawet mosiądz chce powrócić do swojego pierwotnego kształtu, gdy go ściskasz. Miałem naboje, które przeładowałem, sprawdziłem, a następnie wystrzeliłem niektóre z nich... ale nie wszystkie. Po kilku miesiącach leżenia i czekania na wystrzelenie, naboje, których nie wystrzeliłem od razu, nie pasowały już do komory mojej broni. Zacięły się i wymagały, aby broń została „rozbita” w celu ich usunięcia.

(Uwaga na marginesie... Czytałem, gdzie ktoś doradzał, żeby po prostu wystrzelić zablokowane naboje i to je usunie... NIGDY TEGO NIE RÓB! Większość AR-ów nie wystrzeli naboju, który się zablokuje i nie pozwoli na całkowite zaryglowanie zamka, ale niektóre to zrobią. Jeśli go wystrzelisz, istnieje duża szansa, że ​​dojdzie do katastrofalnej awarii.)

Wracając do problemu... Wydaje się, że nawet niektórzy producenci amunicji produkują naboje 300BLK, które się blokują. To nie jest konkretna marka. Po prostu tak się dzieje. Mogę tylko przypuszczać, że albo coś jest innego w konkretnej partii mosiądzu, albo w sposobie jego produkcji, albo w obu przypadkach.

Wyżarzanie w dużym stopniu pomaga w rozwiązaniu problemu, ale widziałem nawet niektóre wyżarzone łuski, które się blokują.

Nie doradzam tego, ale sposobem, w jaki „załatwiłem” problem z moimi przeładowaniami, było podniesienie ramion o około tysięczną część, kiedy robię 300BLK z łusek 5,56. Po uformowaniu ogniowym problem znika. Wiem, że celowo tworzę nadmierną przestrzeń nad głową (niewiele), ale 300BLK wydaje się być nabojem o wystarczająco niskim ciśnieniu, a ramię wydaje się być wystarczająco małe, że nie tworzy niebezpiecznej łuski, która mogłaby się rozerwać. Nie poddaję również recyklingowi mojego przeładowanego mosiądzu więcej niż 3 razy... Na wszelki wypadek.

Kiedy miałem klienta, który odesłał lufę 300BLK, górną część lub kompletną broń do sprawdzenia, rzadko był to problem z lufą.
 
#38 ·
Pracuję w branży produkcji broni palnej i produkujemy AR-y 300BLK, a także inne. Przez ostatnie 10 lat miałem do czynienia ze wszystkimi klientami, którzy mają takie problemy. To część mojej pracy tutaj. Osobiście przeładowuję również 300BLK od około 9 lat, a ogólnie od ponad 25 lat. Widziałem wszystko. Mogę powiedzieć, że w większości przypadków problem dotyczy amunicji. Zawsze będą problemy z ponownie uformowanymi łuskami 5,56 lub .223 ze względu na sposób, w jaki mosiądz jest zaprojektowany. Mosiądz jest najcieńszy przy szyjce i staje się coraz grubszy w miarę zbliżania się do dna łuski. Kiedy odcinasz łuskę 5,56 na ramieniu, odcinasz ją w grubszej części łuski niż szyjka. W konsekwencji, kiedy kształtujesz ją za pomocą matrycy do pełnego formatowania z małą podstawą, sprawiasz, że ID jest nieco mniejsze niż powinno być. Kiedy reszta procesu jest zakończona i osadzasz pocisk, otwiera on wylot łuski, więc OD jest nieco większy, ale prawdziwym problemem jest to, że podnosi i rozszerza również maleńkie ramię łuski 300BLK. Może to spowodować zablokowanie łuski podczas próby wprowadzenia jej do komory.

Kolejną rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że nawet mosiądz chce powrócić do swojego pierwotnego kształtu, gdy go ściskasz. Miałem naboje, które przeładowałem, sprawdziłem, a następnie wystrzeliłem niektóre z nich... ale nie wszystkie. Po kilku miesiącach leżenia i czekania na wystrzelenie, naboje, których nie wystrzeliłem od razu, nie pasowały już do komory mojej broni. Zacięły się i wymagały, aby broń została „zamortowana”, aby je usunąć.

(Uwaga... Czytałem, gdzie ktoś radził po prostu wystrzelić zablokowane naboje, a to je usunie... NIGDY TEGO NIE RÓB! Większość AR-ów nie wystrzeli naboju, który się zablokuje i nie pozwoli na całkowite zaryglowanie zamka, ale niektóre tak. Jeśli go wystrzelisz, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nastąpi katastrofalna awaria.)

Wracając do problemu... Wydaje się, że nawet niektórzy producenci amunicji produkują naboje 300BLK, które się blokują. To nie jest konkretna marka. Po prostu tak się dzieje. Mogę tylko założyć, że albo coś jest innego w konkretnej partii mosiądzu, albo w sposobie jego produkcji, albo w obu.

Wyżarzanie w dużym stopniu pomaga w rozwiązaniu problemu, ale widziałem nawet niektóre wyżarzone łuski, które się blokują.

Nie radzę tego, ale sposobem, w jaki „załatwiłem” problem z moimi przeładowaniami, było podniesienie ramion o około tysięczną część cala, kiedy robię 300BLK z łusek 5,56. Po uformowaniu ogniowym problem znika. Wiem, że celowo tworzę nadmierną przestrzeń nad komorą (niewiele), ale 300BLK wydaje się być nabojem o niskim ciśnieniu, a ramię wydaje się być na tyle małe, że nie tworzy niebezpiecznej łuski, która mogłaby się rozerwać. Nie poddaję również recyklingowi moich przeładowanych łusek mosiężnych więcej niż 3 razy... Na wszelki wypadek.

Kiedy miałem klienta odesłać lufę 300BLK, górną część lub kompletną broń do sprawdzenia, rzadko był to problem z lufą.
Wczoraj dokładnie to przeczytałem, wyciągnąłem 2 wiadra - 1 - pół mosiądzu / 1 - mosiądz śrubowy (nie pytaj) .300wh....spędziłem dzisiaj godzinę --- masz rację - grubość ścianki szyjki nie miała absolutnie żadnej spójności... Właściwie mógłbym zrobić 25-30 stosów według grubości... naprawdę źle w porównaniu do mosiądzu innego kalibru, który wziąłem i zmierzyłem. Wyjaśniłoby wiele problemów z komorą.... Jeśli chodzi o niskie ciśnienie, jestem ładowaczem ręcznym, a nie przeładowywaczem.... Wziąłem łuski .300 LC i PMC z pęknięciami w szyjkach, załadowane TrailBoss pod 230gr LRN .30.....30 ładowań każdy nie zrobił nic, oprócz marnowania spłonek / prochu, pęknięcie szyjki nie rozszerzyło się. ani się nie wydłużyło.